środa, 3 sierpnia 2022

„Nie podniosę ciężkich wachlarzy" – wywiad z Morticią von Black, performerką cierpiącą na SM

Burleska w Polsce: Jak zaczęła się Twoja przygoda z burleską i dlaczego akurat burleska? 


Morticia von Black: Burleska zawsze pasjonowała mnie jako dziedzina sztuki. Zmysłowość, erotyzm, tajemnica, wdzięk – która z kobiet choć raz nie marzyła by przenieść się w magiczny świat sensualnych doznań? W Polsce burleska nie była jednak zbyt znana, a i moja nieśmiałość paraliżowała mnie przed każdym wystąpieniem publicznym.

W pewnym momencie problemy osobiste i zdrowotne wywróciły mój świat do góry nogami. Szukając nieforsującej, a zarazem przyjemnej formy rehabilitacji ruchowej wybór padł na burleskę. Szukając kursu burleski omyłkowo trafiłam na… (śmiech) casting do spektaklu teatralnego „Retro Show Rewia Burleski” by Lady AnnMart. Mimo ewidentnego qui pro quo zaprzyjaźniłam się z toruńskimi performerkami, a burleska, oprócz rehabilitacji ruchowej, stała się cudowną rehabilitacją duchową.

BwP: Co jest dla Ciebie najbardziej pociągającego w burlesce?

MvB: Zdecydowanie możliwość spuszczenia ze smyczy swojego alter ego. 😉

BwP: a co jest dla Ciebie największą przeszkodą i jak sobie z nią radzisz?

MvB: Przeszkodą jest mój organizm. Nie podniosę ciężkich wachlarzy, nie zrobię szpagatu, nie zawiruję w efektownych piruetach. Cierpię bowiem na przewlekłą i postępującą chorobę neurologiczną, jaką jest stwardnienie rozsiane (SM).

Zaburzenia koordynacji ruchowej, problemy z równowagą, zawroty głowy, obniżone napięcie mięśniowe, bóle neuropatyczne, spastyka mięśni, osłabienie siły, zaburzenia widzenia, przewlekła męczliwość, trudności z pamięcią, zaburzenia uwagi i myślenia sprawiają że na scenie muszę bardzo się koncentrować by nie zaplątać się we własne nogi oraz pamiętać co właściwie chcę pokazać widzom.

BwP: Jakie przesłanie niesie dla Ciebie burleska?



MvB: Oprócz tego, że świetnie się bawię na scenie, staram się też nieść pokrzepienie osobom zmagających się z niepełnosprawnościami czy własnymi niedoskonałościami.
Kochajmy swoje ciała, wierzmy w swoje możliwości, docemy swoją wyjątkowość i nie bójmy się marzyć!

BwP: Czy kiedykolwiek spotkałaś się z niepochlebnymi opiniami na swój temat dlatego, że uprawiasz burleskę?

MvB: Nawet jeśli to nie zaprzątam sobie nimi głowy. Najczęściej jednak spotykam się z autentycznym podziwem i ekscytacją tą niecodzienną pasją.

BwP: Czy kiedykolwiek usłyszałaś, że burleska to zwykły striptiz? I czy zgadzasz się tym?

To skomplikowane. Nie dystansuję się od środowiska pracowników seksualnych, gdyż burleska od zawsze miała silne podłoże erotyczne. Ale mentalnie nie czuję się sex-workerką. Striptiz w burlesce traktuję jako środek do celu, a nie cel sam w sobie. Choć ile performerek, tyle opinii.

BwP: Jakie są Twoje atuty odróżniające Cię od innych?

MvB: Z racji zaburzeń poznawczych i problemów z pamięcią każdy mój występ staje się jedyny i niepowtarzalny (śmiech). A tak na poważnie, to gustuję w klimacie dark, goth, black, więc w takiej stylistyce najczęściej ujrzycie mnie na scenie.

BwP: Który z Twoich numerów powstał jako pierwszy i co Cię zainspirowało?

Wychowałam się na baśniach braci Grimm, od lat słucham Depeche Mode, czytam Poe’go. Kolor czarny towarzyszy mi od wczesnej młodości, a koty to moja największa miłość. Naturalne więc dla mnie było przeistoczenie się na scenie w dark kitty przy ciężkiej muzyce zespołu Rammstein. 😊


BwP: Wiele osób w środowisku burleskowym mówi o ciałopozytywności – czy ona jest dla Ciebie ważna i w ogóle co myślisz o tym burleskowym zjawisku?


MvB: Ciałopozytywizm w burlesce to trochę taka miejska legenda. Ktoś kiedyś o niej słyszał, ale faktycznie jej nie doświadczył.

Będąc na scenie próbujemy uświadomić kobietom, że każde ciało jest piękne, warte naszej miłości, czułości i uwagi. Chcemy wyposażyć je w siłę w akceptowaniu własnych niedoskonałości. Ale gdy opadną pióra, strzepniemy brokat i odkleimy rzęsy czyż nie zamieniamy się w takie same kobiety nieakceptujące swoich krągłości, blizn po iniekcjach czy fałdek pod pępkiem?

Czy publiczność woli oglądać performerki, z którymi będzie się w swoich niedoskonałościach utożsamiać czy też gibkie ciała nie niosące przesłania będące jedynie strawą dla oka?

Burleska zaczyna stawać się biznesem. A w biznesie nie ma miejsca na sentymenty. Na ciałopozytywizm tym bardziej.

BwP: Jeśli miałabyś wybrać jeden numer, który prezentowałabyś do końca życia to jaki byłby to numer i dlaczego?

MvB: Z pewnością byłby to Sukkub – zmysłowy demon wysysający z mężczyzn siły witalne, przybierający postać pięknych kobiet (śmiech).

BwP: Jakie jest Twoje największe burleskowe osiągnięcie?

MvB: Osiągnięciem jest dla mnie każde wejście na scenę o własnych siłach i aplauz publiczności gdy z niej schodzę.

BwP: Kogo i dlaczego podziwiasz w burleskowym świecie?

MvB: Z pewnością Dirty Martini – jedna z najbardziej charyzmatycznych postaci w burleskowym świecie z niezwykle inspirującym dystansem do siebie i swojego ciała.

BwP: Co byś zmieniła w świecie burleski? Jeśli cokolwiek?


MvB:
Wszelkie podziały na „prawdziwą burleskę”, „profesjonalną burleskę”, wszystkie „królowe burleski”, „najpopularniejsze w Polsce performerki burleski” i całą tę napinkę z licytowaniem się na ilość kryształków na kostiumie.

BwP: Jakie jest Twoje burleskowe marzenie?

MvB: Większa solidarność, wsparcie i wzajemne wzmacnianie swoich potencjałów w środowisku polskich performerek i performerów.

BwP: Jak nie burleska, to co innego? Bo przecież kiedyś (chyba) trzeba chyba zejść ze sceny...?

MvB: Jeśli zejdę ze sceny – zrobię to niepokonana, bo burleska stała się moim zwycięstwem nad chorobą.

Co dalej? SM czyni moje życie nieprzewidywalnym; wymaga umiejętności radzenia sobie z postępującą niepełnosprawnością czy ograniczeniami w obszarze kognitywnym. 

Trawestując słynne powiedzenie – Chcesz rozśmieszyć osobę z SM? Zapytaj ją o jej plany na przyszłość. 

Wywiad przeprowadziła: Nathalie Sonnenschine - autorka "Burleski w Polsce"
Autorzy zdjęć:
1. Anna Rebman
2. Anna Rebman
3. archiwum prywatne
4. Bart Art



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Artykuły o burlesce - Burleska w Polsce

Burleska w Polsce to nie tylko blog informacyjny, ale i edukacyjny. Edukujemy poprzez pisanie artykułów na tematy, które są ważne nie tylko ...